Polacy lubią zwiedzać swój kraj. Jednak nie łatwo ich czymś zaskoczyć podczas wycieczek. Dlaczego? Wszystkie pomniki, zabytki, podobnie jak kuchnia i tradycja, są dla Polaka czymś niemal oczywistym. Jednak to, co dla niego jest naturalnym elementem krajobrazu, dla zagranicznego turysty wcale nie musi być takie proste i zwyczajne. Chcesz się przekonać, co intryguje turystów przyjeżdżających do Polski z Anglii? Przeczytaj koniecznie listę zabytków, które zadziwiają Brytyjczyka w Polsce.
Smok ziejący ogniem w Krakowie
Zachwyceni Zamkiem Królewskim w Krakowie schodzą niżej i trafiają przed pomnik. Dość pokraczna forma, ale widać, że to smok. Niby nic dziwnego: jest zamek, byli Królowie. A jak królowie to i księżniczki. Nie mogło więc zabraknąć smoka. Pomnik jak pomnik. I tu następuje zaskoczenie, bo stwór zieje prawdziwym ogniem. Niejeden Brytyjczyk podskoczył, jeśli nie został wcześniej uprzedzony o tym niezwykłym pomyśle na rozpalenie wyobraźni turystów.
Galeria rzeźb solnych
Kolejnym punktem jest Wieliczka. A dokładniej kopalnia soli „Wieliczka”. Zachwyca w niej wszystko: od sposobu pozyskiwania soli, po niemal surrealistyczne piękno komór i kaplic, które w 2006 roku zwiedziło ponad 50 tysięcy Brytyjczyków. Turyści często nie potrafią powiedzieć nic poza „wow”, kiedy oglądają jeden z cudów Polski, który jest efektem talentu całych pokoleń górników.
Wrocław trzystu krasnali
Wrocław należy do najchętniej odwiedzanych miast i pewnie Cię to nie dziwi. Brytyjczyk oglądający „Panoramę Racławicką” kiwa głową z uznaniem. Jednak to nie ona budzi jego największe zainteresowanie. Kiedy tylko zobaczy, że na uliczkach, w bramach i na skwerach kryją się małe skrzaty w zabawnych czapeczkach, zaczyna je tropić i szukać następnych. A przy okazji poznaje niemal całe miasto.
Stolica, której nie było
Mieszkaniec Londynu z zainteresowaniem przygląda się stolicy Polski, którego Stary Rynek znalazł się na liście UNESCO. Z jeszcze większą ciekawością ogląda go ten, który wie, że znalazł się na niej jako przykład niemal całkowitej rekonstrukcji. Brytyjczykom trudno uwierzyć, że kompletnie zniszczona w wyniku II wojny światowej dzielnica została tak szybko i tak wiernie odtworzona.
Ławeczka grająca Szopena
Jeśli ze zdumienia poczuje, że musi usiąść, może przeżyć kolejny szok. Każdy, kto trafi na jedną z czarnych kamiennych ławeczek i z ciekawości naciśnie przycisk, usłyszy piękną muzykę. Ławeczki Szopena to najlepszy sposób na wzbudzenie zainteresowania samym kompozytorem.
Rzeźby i pomniki, które są wszędzie
Brytyjczyk wie, że w każdym polskim mieście, które znajdzie się na jego szlaku turystycznym, na pewno znajdzie jakieś pomniki. Pomnik Małego Powstańca najpierw wydaje się idealnym tłem do radosnego zdjęcia na pamiątkę. Jednak kiedy Brytyjczyk poznaje powód, dla którego został postawiony, najpierw milknie, a potem popada w zadumę i myśli, że nic go już nie zdziwi. Ale zgodnie z zasadą „nigdy nie mów nigdy” wystarczy że pojedzie do Łodzi. Spotka w niej pomniki bohaterów najpopularniejszych kreskówek produkcji łódzkiej wytwórni Se-ma-for. Tym razem na pewno zrobi sobie selfi, i to z Misiem Uszatkiem.
Polska zdumiewa Anglików. Jeśli nie chcesz, aby Twój Brytyjski znajomy przeżył turystyczną terapię szokową, przygotuj go do zwiedzania. Kup kilka przewodników lub sam przygotuj dla niego katalog miejsc wartych zobaczenia z wyjaśnieniem „jak to się je”. Potem zamów na naszej stronie kuriera, a my zabierzemy od Ciebie paczkę i doręczymy mu ją aż pod drzwi (przekonaj się sam: paczki do Londynu i Szkocji). A pro po jedzenia… ono też może zaskoczyć Anglika. Zapytasz jak i czy to już koniec listy? Już wkrótce zaspokoimy Twoją ciekawość.