Wiele napisano już o tym, jak polski język brzmi dla obcokrajowców. A czy wiesz, jakie polskie sformułowania, których nad Wisłą powszechnie się używa, wywołują śmiech mieszkańców innych stron świata?
Wypchaj się sianem!
Ten zwrot oznacza właściwie tyle, co angielskie „Shut up!”, jednak nawiązanie do siana wydaje się obcokrajowcom wyjątkowo komiczne.
Wziąć coś na ząb
Tak, ten zwrot również wydaje się zabawny! W sumie, jeśli mu się przyjrzeć, to... brzmi on mało precyzyjnie!
Owijać w bawełnę
Może dlatego, że tak naprawdę nie chodzi o owijanie, tylko o niemówienie wprost? No i skąd ta bawełna? Trudno znaleźć odpowiedź!
Szukać dziury w całym
No bo w końcu trudno nazwać czyjąś wypowiedź „dziurawą”... No i można mieć tutaj frywolne skojarzenie!
Dzielić skórę na niedźwiedziu
Oczywiście, chodzi tutaj o nawiązanie do polowania – wszak nie powinno się planować podziału czegoś, czego jeszcze się nie posiada. Mądre i ważne powiedzenie, ale... właściwie całkiem zabawne!
Mieć muchy w nosie
No dobra – trzeba przyznać, że obrazowanie złego humoru brzęczącymi owadami w nozdrzach jest naprawdę śmieszne.
Narobić bigosu / nawarzyć piwa
Jest tutaj pewien paradoks – te sformułowania powinny się przecież kojarzyć pozytywnie, a tymczasem... oznaczają pojawiające się problemy.
Myśleć o niebieskich migdałach
Trudno sobie nawet wyobrazić niebieski migdał, a co dopiero godzinami o nim rozmyślać?
Mówić prosto z mostu
„Prostu z mostu” kojarzy się raczej z samobójczym skokiem. Trudno jest obcokrajowcom zrozumieć, czemu jest to określenie zwięzłej i treściwej mowy.
Urwać się z choinki
Dlaczego akurat z choinki? Nie wiadomo. Może chodzi o to, że urwana bombka rozsypuje się na kawałki i znika, więc jest... zagubiona?
Robić dobrą minę do złej gry
Udawać że nic się nie dzieje, ukrywać trudne emocje... Nie prościej byłoby właśnie w ten sposób? Być może, ale tak jest zabawniej!
Lać wodę
Czemu mówienie mało konkretnie zwykło się porównywać akurat do rozcieńczania napoju? Pozostaje się tylko domyślać...
Dać nogę / brać nogi za pas
Dać nogę? Ale komu? Ach, więc chodzi o ucieczkę! Trudno to pojąć!
Pozjadać wszystkie rozumy
Jeść rozum? Ale po co? Niełatwo jest to wytłumaczyć komuś, kto nie jest Polakiem!
Nabić kogoś w butelkę
Rzeczywiście, gdyby to przemyśleć... Umieszczenie kogoś w butelce byłoby bardzo trudne!
Porywać się z motyką na słońce
Sformułowanie, które wydaje się całkiem logiczne – w końcu pracować w ogrodzie najlepiej jest wtedy, gdy słońce jest schowane za chmurą.
Gruszki na wierzbie
Skąd się to określenie wzięło? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że powoduje uśmiech na twarzach naszych sąsiadów.
Uciekać gdzie pieprz rośnie / gdzie diabeł mówi dobranoc
Czyli po prostu uciekać daleko, bardzo daleko... Ale nawiązanie do pieprzu lub diabła wydaje się komiczne.
Wiercić komuś dziurę w brzuchu
I jak tu Anglikowi czy Niemcowi wytłumaczyć, że sformułowanie nie oznacza straszliwego torturowania kogoś?
Zmieszać kogoś z błotem / powiesić na kimś psy
Na koniec prawdziwa perełka – słowa, które wyjątkowo śmieszą inne nacje, choć właściwie brzmią... trochę strasznie!
Zobacz także:
Legendy Polskie: Historia powstania Bieszczad
Co zrobic by mówić jak prawdziwy brytyjczyk?
8 zwrotów, które zrozumieja tylko Polacy