Poznałeś przemiłych Brytyjczyków, którzy zaprosili Cię do swojego domu? To świetnie! Jeśli czujesz się stremowany jak przed pierwszym występem – spokojnie, wszystko będzie dobrze. Z nami na pewno nie popełnisz gafy. Wystarczy przestrzegać kilku zasad i unikać pewnych zachowań. Jakich? Koniecznie przeczytaj naszą listę!
Nie ignoruj zaproszeń.
Jeśli jesteś zaproszony na BBQ, pamiętaj – dla Brytyjczyków to „coś więcej”, niż tylko grill. Nawet, jeśli nie zamierzasz się na nim pojawić, podziękuj za zaproszenie i podaj logiczny powód, dla którego nie możesz się zjawić. W przypadku zaproszenia na bardziej oficjalne „dinner party” zastanów się, czy na pewno chcesz odmawiać. Jeśli to pierwsze zaproszenie od tej osoby, wypada je po prostu przyjąć z uśmiechem. Uwaga: jeśli nie jesteś zaproszony – nie urządzaj wizyt-niespodzianek. Może to zostać odebrane jako natarczywość i naruszanie prywatności.
Przyjdź punktualnie.
Spóźnienie powyżej 5 minut może oznaczać, że gospodarze będą musieli zacząć posiłek bez Ciebie lub zmusić pozostałych gości do czekania.
Pamiętaj o kwiatach.
Niezależnie od charakteru spotkania pani domu powinna dostać kwiaty. Przy okazji BBQ możesz kupić dobre polskie piwo lub zrobić sałatkę, a przy okazji kolacji podaruj wino (prawdziwe wino) lub czekoladki.
Nie wyłamuj się.
Kiedy siadacie do posiłku, to gospodarz zaczyna. Jeśli nie wiesz, jak się zachować – dyskretnie naśladuj pana lub panią domu.
Nie odmawiaj i nie krytykuj jedzenia.
Nawet jeśli Ci ono nie smakuje, staraj się znaleźć jakiś pozytyw i chwal gospodarzy. Podobnie z herbatą – możesz nie mieć na nią ochoty, ale kiedy gospodarz proponuje – z uśmiechem wypij filiżankę.
Nie przesadzaj z alkoholem.
Tego chyba nie musimy Ci tłumaczyć ;).
Uśmiechaj się.
Witaj się z wszystkimi, którzy zostają Ci przedstawieni i uśmiechaj się. Pytaj o samopoczucie, ale nie poruszaj jako pierwszy tematów osobistych. Kiedy zostaniesz zapytany, co u Ciebie – nie narzekaj. Uśmiechaj się i mów: „Everything OK!”. Pod żadnym pozorem nie wchodź w dyskusje o polityce, religii i pieniądzach. I jeszcze raz: uśmiechaj się.
Pamiętaj o „magicznych” słowach.
„Dziękuję”, „przepraszam” i „proszę” mów za każdym razem, kiedy zawahasz się, czy powinieneś ich użyć.
Nie myszkuj.
Nie powinieneś sam zwiedzać mieszkania czy domu. Jeśli nie wiesz, gdzie jest łazienka – zapytaj dyskretnie właścicieli, ale nie szukaj jej na własną rękę.
Nie rządź się.
To gospodarze decydują co, jak i kiedy zostanie podane, zrobione i kiedy kończy się spotkanie. Oczywiście, możesz zaoferować pomoc, ale nie narzucaj się.
Dobre maniery „po angielsku” nie są niczym trudnym do opanowania. W końcu Brytyjczycy, tak samo jak Polacy – to Europejczycy. Jeśli pierwszą i kolejne wizyty w brytyjskim domu masz już za sobą, to pamiętaj o swoich nowych przyjaciołach, kiedy będziesz w Polsce. Zamów na naszej stronie kuriera i wyślij prezent, który będzie im o Tobie przypominał.